Zapraszamy na VI Zlot USAccord - 30.05-02.06.2024 - Koszelówka k/Gąbina.
Jak co roku, z koleżanką i kolegami Adminami mamy zaszczyt zaprosić członków naszego Forum na zlot w miejscowości Koszelówka (gmina Łąck).
Zaczynamy w czwartek 30 maja (Boże Ciało) i bawić się będziemy do niedzieli 2 czerwca w ośrodku Zacisze BIS.
Pokoje, czy jak kto woli pole namiotowe zamawiamy każdy samodzielnie.
Jeśli będą chętni, to na okolicznościowe koszulki zamówienie zrobimy w osobnym poście.
Jak co roku, z koleżanką i kolegami Adminami mamy zaszczyt zaprosić członków naszego Forum na zlot w miejscowości Koszelówka (gmina Łąck).
Zaczynamy w czwartek 30 maja (Boże Ciało) i bawić się będziemy do niedzieli 2 czerwca w ośrodku Zacisze BIS.
Pokoje, czy jak kto woli pole namiotowe zamawiamy każdy samodzielnie.
Jeśli będą chętni, to na okolicznościowe koszulki zamówienie zrobimy w osobnym poście.
Drodzy forumowicze!
Oddajemy Wam do dyspozycji forum na nowym silniku. Nie wszystko jeszcze może działać poprawnie, więc uzbrójcie się w odrobinę cierpliwości. Wszystkie zauważone błędy lub uwagi do działania forum, zgłaszajcie do Administracji Forum.
Serdecznie zapraszamy do korzystania.
Administracja Forum
Oddajemy Wam do dyspozycji forum na nowym silniku. Nie wszystko jeszcze może działać poprawnie, więc uzbrójcie się w odrobinę cierpliwości. Wszystkie zauważone błędy lub uwagi do działania forum, zgłaszajcie do Administracji Forum.
Serdecznie zapraszamy do korzystania.
Administracja Forum
2007 Honda Accord 2.4 CM5 LX+ - poliftowy sedan Bartocha
Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha
Krzysiek15255 mnie też już bokiem wychodzi, ale jak się zaczęło to trzeba skończyć.
We środę (24.07) praktycznie nic nie ruszyłem. Za to we czwartek (25.07) prace posunęły się do przodu. Sanki zamocowane jak trzeba, popodpinany osprzęt i zamocowana większość osłon. Zderzak też na miejscu. Hamulce już tarczowe, a nie bębny. Elastyczne przewody hamulcowe pasują idealnie. Do poskładania już niewiele zostało. Potem odpowietrzyć hamulce i gotowe. Z racji tego, że kanał jest trochę za krótki nie mogłem dokończyć konserwacji progów i podłogi od przodu auta.
Dzisiaj auto stanie już na kołach, wiec będę mógł wjechać przodem. Będę chciał oczyścić miejsca gdzie jest taka konieczność i położyć r-stop oraz podkład. Jutro psiknąć barankiem oraz zakonserwować profile, założyć wydech i FINAŁ.
We środę (24.07) praktycznie nic nie ruszyłem. Za to we czwartek (25.07) prace posunęły się do przodu. Sanki zamocowane jak trzeba, popodpinany osprzęt i zamocowana większość osłon. Zderzak też na miejscu. Hamulce już tarczowe, a nie bębny. Elastyczne przewody hamulcowe pasują idealnie. Do poskładania już niewiele zostało. Potem odpowietrzyć hamulce i gotowe. Z racji tego, że kanał jest trochę za krótki nie mogłem dokończyć konserwacji progów i podłogi od przodu auta.
Dzisiaj auto stanie już na kołach, wiec będę mógł wjechać przodem. Będę chciał oczyścić miejsca gdzie jest taka konieczność i położyć r-stop oraz podkład. Jutro psiknąć barankiem oraz zakonserwować profile, założyć wydech i FINAŁ.
Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha
Piątek (27.07)
Zgodnie z planem przepłukałem cały układ hamulcowy i go odpowietrzyłem (zużyłem cały litr Ferodo). Następnie założyłem koła i wjechałam na kanał przodem, by przygotować przód auta i progi do konserwacji. W tym przypadku też udało się 100%, bo po oczyszczeniu został położony r-stop i podkład epoksydowy.
Wszystko było przygotowane pod nakładanie "baranka" w sobotę rano.
Sobota (28.07)
Z rana zakonserwowana została reszta podłogi oraz progi. Wolno schło i musiałem czekać, aż do 19 wieczorem żeby użyć preparatu do profili zamkniętych (bałem się, że jak będzie wypływać z otworów to zmyje mi "baranka"). Niestety jedna puszka na zakonserwowanie profili to za mało (a nie żałowałem). Będę musiał dokupić jeszcze jednego spray-a i ten etap dokończyć na początku przyszłego tygodnia. Kolejnym krokiem było zamontowanie reszty osłon, nakładek progów i założenie wydechu. Z tym ostatnim trochę się męczyłem, ale skończyło się pełnym sukcesem. Auto złożone, oprócz tunelu wewnątrz (brakło czasu), przetestowane i wszystko działa jak należy. Ręczny super, błędów ABS brak i jeździ jak trzeba. Zostało zrobić geometrię i można będzie ogłosić pełen sukces.
Jakoś tak wygodnie teraz mi się wydaje. Sanki tylne na pewno były w lepszym stanie niż moje, ale może to po prostu efekt tego, że dwa tygodnie jeździłem staruszkiem i już zapomniałem jak to auto świetnie się prowadzi
Zgodnie z planem przepłukałem cały układ hamulcowy i go odpowietrzyłem (zużyłem cały litr Ferodo). Następnie założyłem koła i wjechałam na kanał przodem, by przygotować przód auta i progi do konserwacji. W tym przypadku też udało się 100%, bo po oczyszczeniu został położony r-stop i podkład epoksydowy.
Wszystko było przygotowane pod nakładanie "baranka" w sobotę rano.
Sobota (28.07)
Z rana zakonserwowana została reszta podłogi oraz progi. Wolno schło i musiałem czekać, aż do 19 wieczorem żeby użyć preparatu do profili zamkniętych (bałem się, że jak będzie wypływać z otworów to zmyje mi "baranka"). Niestety jedna puszka na zakonserwowanie profili to za mało (a nie żałowałem). Będę musiał dokupić jeszcze jednego spray-a i ten etap dokończyć na początku przyszłego tygodnia. Kolejnym krokiem było zamontowanie reszty osłon, nakładek progów i założenie wydechu. Z tym ostatnim trochę się męczyłem, ale skończyło się pełnym sukcesem. Auto złożone, oprócz tunelu wewnątrz (brakło czasu), przetestowane i wszystko działa jak należy. Ręczny super, błędów ABS brak i jeździ jak trzeba. Zostało zrobić geometrię i można będzie ogłosić pełen sukces.
Jakoś tak wygodnie teraz mi się wydaje. Sanki tylne na pewno były w lepszym stanie niż moje, ale może to po prostu efekt tego, że dwa tygodnie jeździłem staruszkiem i już zapomniałem jak to auto świetnie się prowadzi
Ostatnio zmieniony 29 lip 2019 22:49 przez Bartoch, łącznie zmieniany 1 raz.
- Krzysiek15255
- Posty: 1003
- Rejestracja: 01 lut 2017 21:56
- Auto: Accord CG4 1998
- silnik: F20B7
- Lokalizacja: Krzyżówki (kujawsko-pomorskie)
Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha
A przy składaniu tyłu cofałeś dźwigienki od ręcznego do pozycji neutralnej?
Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha
Co masz dokładnie na myśli? Co tam można ustawić przy zacisku? Tam jest sprężyna którą ściąga ten mechanizm.Krzysiek15255 pisze:A przy składaniu tyłu cofałeś dźwigienki od ręcznego do pozycji neutralnej?
Pozakładałem wszystko na miejsce, miałem zamiar ewentualnie podregulować naciąg. Okazało się, że jest idealnie. Przy opuszczonym ręcznym nie "bierze", na pierwszym ząbku czuć delikatny opór, a jak zaciągnę do końca to trzyma mocno. Jutro jadę na przegląd to się okaże jak to działa.
- Krzysiek15255
- Posty: 1003
- Rejestracja: 01 lut 2017 21:56
- Auto: Accord CG4 1998
- silnik: F20B7
- Lokalizacja: Krzyżówki (kujawsko-pomorskie)
Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha
Jeżeli w środku zacisku jest taka fasolka to lepiej żeby dźwigienki były cofnięte do pozycji początkowej. Wtedy przy lekkim zaciągnięciu będzie mocniej zaciskać.
Np. w manualu coupe 98-02 dostępnym tu na forum jest to opisane na stronie 834.
Np. w manualu coupe 98-02 dostępnym tu na forum jest to opisane na stronie 834.
Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha
Krzysiek15255 Nie wiem czy jest w zacisku jakaś "fasolka", bo go nie rozbierałem.
We wtorek byłem na ustawianiu geometrii. Najpierw poszarpali przód i tył w celu sprawdzenia luzów w zawieszeniu. Wszystko w porządku. Geometria ustawiona, zbieżność jest OK, ale kąty pochylenia na granicy. Jak będę zakładał sprężyny obniżające, to trzeba będzie zakupić regulowane wahacze, bo będzie duży negatyw. Przegląd zaliczony, tam też nie wykryli żadnych usterek. Hamulce działają prawidłowo. Konserwacja profili dokończona, więc ten temat uważam za zamknięty. Wierzę, że mam spokój na lata.
Od środy wziąłem się za wygłuszanie auta: drzwi przód i tył, tylna półka, częściowo bagażnik oraz nadkola. Audio gra teraz bardzo przyjemnie. Jeszcze nie miałem okazji przetestować na drodze, ale pewnie będzie też ciszej.
We wtorek byłem na ustawianiu geometrii. Najpierw poszarpali przód i tył w celu sprawdzenia luzów w zawieszeniu. Wszystko w porządku. Geometria ustawiona, zbieżność jest OK, ale kąty pochylenia na granicy. Jak będę zakładał sprężyny obniżające, to trzeba będzie zakupić regulowane wahacze, bo będzie duży negatyw. Przegląd zaliczony, tam też nie wykryli żadnych usterek. Hamulce działają prawidłowo. Konserwacja profili dokończona, więc ten temat uważam za zamknięty. Wierzę, że mam spokój na lata.
Od środy wziąłem się za wygłuszanie auta: drzwi przód i tył, tylna półka, częściowo bagażnik oraz nadkola. Audio gra teraz bardzo przyjemnie. Jeszcze nie miałem okazji przetestować na drodze, ale pewnie będzie też ciszej.
- Krzysiek15255
- Posty: 1003
- Rejestracja: 01 lut 2017 21:56
- Auto: Accord CG4 1998
- silnik: F20B7
- Lokalizacja: Krzyżówki (kujawsko-pomorskie)
Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha
Na pewno jest ciszej. Zasłoniłem matami otwory technologiczne w Civicu i już była różnica.
Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha
Działam dalej. Przednie reflektory zdemontowane do renowacji.
Po rozebraniu przodu znów miła niespodzianka: brak oznak korozji. Coraz bardziej jestem zadowolony z zakupu tego CM5.
Jakiś czas temu odkryłem pewną rzecz, a teraz znów się na to natknąłem. W VI genie tego nie było, a tutaj każdy demontowalny element nadwozia ma naklejkę z nr VIN. Naklejki są na wszystkich drzwiach, masce i klapie bagażnika oraz zderzakach, a teraz odkryłem, że na przednich nadkolach również. Będzie też delikatny modzik tylnych lamp, ale efekt końcowy pokaże jutro.
Zeszlifowałem wszystkie grube rysy, następnie zmatowiłem papierem rożnej gradacji, położyłem lakier 2K, a na koniec wypolerowałem. Jest dobrze, ale nie rewelacyjnie. Wygląda to tak jakby były miejscami lekko zmatowione od środka. Z bliska to widać, z kilku metrów już nie (fotka jutro).
Po rozebraniu przodu znów miła niespodzianka: brak oznak korozji. Coraz bardziej jestem zadowolony z zakupu tego CM5.
Jakiś czas temu odkryłem pewną rzecz, a teraz znów się na to natknąłem. W VI genie tego nie było, a tutaj każdy demontowalny element nadwozia ma naklejkę z nr VIN. Naklejki są na wszystkich drzwiach, masce i klapie bagażnika oraz zderzakach, a teraz odkryłem, że na przednich nadkolach również. Będzie też delikatny modzik tylnych lamp, ale efekt końcowy pokaże jutro.
- KOko
- Posty: 1125
- Rejestracja: 26 lis 2014 14:51
- Auto: Accord 98-02
- silnik: 2.0
- Lokalizacja: Białystok
Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha
Kurde, Bartoch, ja to zawsze podziwiam takie coś.
Albo Wy ludzie jesteście bezrobotni, albo nie wiem co. Kiedy znaleźć czas na takie zabawy jak auto potrzebne do jazdy na co dzień, a robotę się kończy po 20
Albo Wy ludzie jesteście bezrobotni, albo nie wiem co. Kiedy znaleźć czas na takie zabawy jak auto potrzebne do jazdy na co dzień, a robotę się kończy po 20
Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha
W CG5 też mam, też byłem zdziwiony tymBartoch pisze: Jakiś czas temu odkryłem pewną rzecz, a teraz znów się na to natknąłem. W VI genie tego nie było, a tutaj każdy demontowalny element nadwozia ma naklejkę z nr VIN. Naklejki są na wszystkich drzwiach, masce i klapie bagażnika oraz zderzakach, a teraz odkryłem, że na przednich nadkolach również.