Zawieszenie i jego wymiana

[Pila]

Zakupiłem spręzynki H&R i planuje je wrzucić problem w tym ,że z tył sprawe komplikuje połka bo odziwo nie da się dojść od strony bagażnika. Przod to nieszczesne wahacze gorne i brak miejsca na zainstalowanie ściskaczy... Czy ktos z was ma na to jakis dobry sposób ?

[adamus]

co do przodu to wymiana jednej strony trwa 20 min . 5 śrub z góry i 1 z dołu, troszkę sprytu i wszystko , pózniej tylko ściągacze do sprężyn i OK.A co do tyłu to gdzieś jest opisane na wcześniejszych postach

[ejec]

A co ty kombinujesz ?:> gdzie ty chcesz te ściskacze montować jak musisz amor wyciągnąć cały. Z tyłu demontujesz cześć boczków żeby się dostać.

[Trojan]

ejec żadnych boczków się nie demontuje z tyłu.Ściąga się tylko plastikową 'maskownicę' ukrytą na wysokości półki za tylnymi siedzeniami.

[Prywo]

dokładnie tak jak napisał Trojan.
Kładziesz oparcie
zdejmujesz maskownicę jest na spinki
odkręcasz dolne mocowanie amorka i naciskasz za tarczę do dołu by wyskoczył z mocowania (przydatna może być rura by zrobić dźwignię)
grzechotka z nasadką załatwia temat górnego mocowania, trzeba włożyć pod półkę i odkręcić nakrętki
by wyjąć cały amor z tyłu najlepiej odkręcić tylny stabilizator (nie na łącznikach tylko od podwozia) jak się opuści to nic nie blokuje i elegancko wychodzi do tyłu
składanie
zmieniasz springi
uzbrojony amor wkładasz od tyłu i przykręcasz górne mocowanie
rurą naciągasz tylny zawias do dołu i wkładasz dolne mocowanie amora w uchwyt (może nie wchodzić więc podstawiając coś pod tylny zawias powoli opuszczasz na lewarku i wskoczy na swoje miejsce.
dokręcasz mocowanie, przykręcasz stabilizator i po temacie

co do przodu to
odkręcasz od amorka przewody hamulca
odkręcasz śrubę mocującą amorek w widełkach i ją wyciągasz
naciskając na tarczę luzujesz zacisk w widełkach by się amorek z widełek wysunął
odkręcasz dolną śrubę widełek by opadły na półoś
amorek wisi na 3 śrubach pod maską (odkręcasz je i wyciągasz cały amor ze sprężyną)
wymiana sprężyny i składasz w odwrotnej kolejności

sam bez niczyjej pomocy (przód i tył) robiłem około 2-2.5 godziny

jak coś to pisz podpowiem

[figo]

odpowiednia gleba była by na tych sprężynkach -50/50mm

http://www.goodiegarage.com/lowering-sp ... -6cyl.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[krisss111]

odpowiednia gleba była by na tych sprężynkach -50/50mm

http://www.goodiegarage.com/lowering-sp ... -6cyl.html" onclick="window.open(this.href);return false;

kiedyś, jak zamawiałem swoje springi, FK też miało podobny setup w ofercie ( -55/60 ), ale zdecydowałem się na ten mniej rygorystyczny i teraz żałuję. ale to i tak w porównaniu z jakimś gwintem tylko i wyłącznie efekt wizualny.

[Trojan]

Takie sprężyny wymagają już zdecydowanie krótszych amorków ,także koszta całej operacji znacznie większe.

[figo]

Takie sprężyny wymagają już zdecydowanie krótszych amorków ,także koszta całej operacji znacznie większe.

Właśnie znajomy przerabiał amory, skrócony skok, utwardzanie itp. Koszt 150pln za amorek. Jeździ już chyba z dwa lata i jest ok. Koleś który to robi buduje na co dzień samochody do rajdów itd.

Chociaż i tak zastanawiam się nad gwintem, bo nie ma to jak regulacja

[Trojan]

Byle jaki amor można tak przerobić