USAccord.pl - amerykańska Honda Accord

Siema,
ostatnio coś mi zaczęło piszesz z okolicy paska klinowego, fakt że nie trwa to długo, bo jak już się auto rozgrzeje to piski znikają, ale do rzeczy. Na wiosnę wkładałem drugą sprężarkę klimy i przy okazji wymieniłem nowy pasek klinowy na bando. Ostatnio jak wyjeżdżałem z pracy odpaliłem auto bez ogrzewania. Postałem trochę załączyłem same ogrzewanie i się zaczął koncert na cały parking. Wyłączyłem ogrzewanie cisza. O co tu chodzi? Jakaś rolka pada, napinacz?

Jak wrzucałeś nowy to pewnie wystarczy dociągnąć i będzie cisza.

PS. Ogrzewanie? Ono raczej nie ma wpływu na piszczenie;)

Mówiąc ogrzewanie chyba masz na myśli wiatrak od nawiewu? To jakoś bardziej można połączyć bo wtedy alternator dostaje większe obciążenie i na nim ślizga.

EDIT:
Tak czytam jeszcze raz i... no chyba, że miałeś na myśli ogrzewanie dup*ka na fotelu, to też zwiększa pobór na altku, wiec nic tylko podciągnąć, oczywiście zgodnie ze sztuka... i w granicach rozsądku

@fotografiks dzięki za odpowiedź. No ale tak faktycznie jest jak załącze ogrzewanie nawiew na szybę przednią czy tylnia to piszczy.

Dziwna sprawa, ja u siebie dosłownie wczoraj zmieniałem paski z Bando na Bando i po obciążeniu maksymalnie altka nie ma najmniejszego pisknięcia a wcześniej już piszczał jak szalony jak np po kilku dniach odpaliłem i kilka opcji się uruchomiło...

No to u mnie jest tak że przy odpalaniu zapiszczy leciutko, zrobię np 1km odpalam nawiewy, ogrzewanie i się zaczyna koncert filharmonii, który trwa może z 2 minuty. Potem już cisza.

Wyczyszczone kółka przy montażu nowych pasków?