Strona 1 z 2

Ocynk i ruda w VI genie

: 14 maja 2012 18:16
autor: tomiek
Nie miałem gdzie się "podpiąć" z tematem więc zakładam nowy wątek.

Otóż chciałbym zasięgnąc informacji, czy rzeczywiście w VI genie USDM Acc coupe (i sedan) występował ocynk blach?
Przejrzałem sporo fotografii z ogłoszeń i nie stwierdziłem widocznych oznak rudej (np. na nadkolach jak to bywa w Hundzie Syfik)
Drugie pytanie, to gdzie występują najczęściej ogniska korozji nadwozia?

Re: Ocynk i ruda w VI genie

: 14 maja 2012 18:35
autor: ejec
Nie widziałem jeszcze rdzawej hondy accord copupe VI. Poza kolegą z przygodą w bagażniku ;) ale to podobno auto ktore stało nad morzem i bylo duże zasolenie. Z tyłu nie ma nadkoli plastikowych i dlatego. Generalnie jak znajdziesz rdzę to znaczy ze chyba jakiś zamiennik był zastosowany ;) Podwozie też jest całkiem ok. Ściągałem progi ostatnio i 0 rdzy.

Re: Ocynk i ruda w VI genie

: 14 maja 2012 19:10
autor: kbl100
spawdz dzwi pod górną uszczelką :D

Wydaję mi się żę accordy 6 gen są tak samo trwałe pod względem korozji jak civic 5 i 6 gen. Poprostu kwestia czasu i warunków pogodowych. Accordy średnio mają po 12-13 lat a civic o 5 więcej. Jako wieloletni użytkownik civiców 4, 5, 6 gen i accorda 6 mogę powiedzieć że w każdym przypadku początki korozji są takie same.

Re: Ocynk i ruda w VI genie

: 14 maja 2012 19:16
autor: ejec
Nie no z civikiem to nie dawaj tego na rowni. Jak dla mnie to jest ocynk. Widziałem civici młodsze niż moje auto i była padaka. W civicu auto jezdziło 2 lata w polsce wczesniej wszystko ok a pozniej byla katastrofa ;) accorda juz mam prawie 2 lata i nie widze nic niepokojącego. Btw mam jeszcze oryginalny wydech OEM i się też trzyma ;)

Re: Ocynk i ruda w VI genie

: 14 maja 2012 19:37
autor: Trojan
U mnie jest takie coś na nadkolach , zaczęło się to pokazywać jakiś czas po założeniu większych kół ,które na starych amorkach ocierały solidnie o nadkola,widać też ,że auto było malowane w tamtych okolicach,pewnie też dla tego. :x Rozwija się spokojnie bo nie solą u mnie ale będę musiał się tym zająć.
http://imageshack.us/photo/my-images/651/dsc02323y.jpg/" onclick="window.open(this.href);return false;
No i na drzwiach od góry pod uszczelką jak pisze kbl100.
Poza tym nigdzie rudzielca nie ma ,od spodu spokój.

Re: Ocynk i ruda w VI genie

: 14 maja 2012 19:38
autor: kbl100
miałem Civica 6 gen 96r i do tej pory jezdzi w mojej miejscowości i trzyma się bardzo dobrze. A widziałem już nie jednego accorda 6 gen z dziurami w nadkolach :) Jak dla mnie to jest jedna i ta sama blacha a co najgorsze ta sama konstrukcja i siłą rzeczy kiedyś coś wyjdzie

Re: Ocynk i ruda w VI genie

: 14 maja 2012 22:15
autor: tomiek
Dobre wieści znaczy się :)
Generalnie wiem, że jest taka teoria, ze jeśli samochód nie był bity i nie był naprawiany blacharsko (nawet honda syfik!) to ruda go nie ruszy.
Jeśli wstawi się reperaturki, progi, był jakiś dzwon i klepanie blach - rudzielec pojawia sie szybko.

Mimo to wydaje mi się, ze szóste akordy sa "jakby solidniejsze"...

Re: Ocynk i ruda w VI genie

: 14 maja 2012 23:16
autor: Bonio
tomiek u mnie civ nie byl bity ani spawany ma 22 lata a blacha taka ze jej prawie nie ma, wszystko przez to ze auto w okresie zimowym nie bylo myte ani razu, wszedzie sol itp umyte po okresie 4-5miesiecy, 2 takie zimy zrobisz accordem i podejrzewam ze bedzie to samo... u mnie wydech chyba tez oem bo na tlumikach koncowych jest wybite Honda, kat tez jeszcze jest :)

Re: Ocynk i ruda w VI genie

: 15 maja 2012 09:28
autor: Prywo
wg mnie Acc nie ma blachy ocynkowanej, kupując Coupe miałem do dyspozycji czujnik lakieru elektroniczny który pokazywał czy blacha jest w ocynku czy zwykła lub też alu ewentualnie nierdzewka,
sprawdzając QP ewidentnie było że jest zwykła blacha, dla porównania sprawdziłem Audi A4 i tam wyszło że jest ocynk.

Re: Ocynk i ruda w VI genie

: 15 maja 2012 11:51
autor: audiotone
tomiek pisze:Dobre wieści znaczy się :)
Generalnie wiem, że jest taka teoria, ze jeśli samochód nie był bity i nie był naprawiany blacharsko (nawet honda syfik!) to ruda go nie ruszy.
Jeśli wstawi się reperaturki, progi, był jakiś dzwon i klepanie blach - rudzielec pojawia sie szybko.

Mimo to wydaje mi się, ze szóste akordy sa "jakby solidniejsze"...

to nie sprawdza się klimacie nadmorskim....
wiem że moje nie było nigdzie nigdy uderzone a wyszło co wyszło ... więc każda teorie da się obalić ;)


błędy już poprawione bo było klikacie zamiast klimacie :oops: