USAccord.pl - amerykańska Honda Accord

Honda Accord
ROK:1999
MODEL: Cg2
SILNIK: 3.0 v6
MOC: 200km
KOLOR NADWOZIA: Srebrny
ŚRODEK: Czarny
UKŁAD WYDECHOWY: Customowy
UKŁAD DOLOTOWY: Ori
UKŁAD HAMULCOWY: Ori
ZAWIESZENIE: -35 względem serii amortyzatory kayaby, sprężyny eibach.
KOŁA: 17 " jak narazie
BODY-KIT: przednia dokładka, maska brzydal
CAR AUDIO: narazie ori, niebawem wleci prawdopodobnie ori bose
DODATKI: radio z ekranem i kamera cofania(czeka na montaz)
PLANY: Lakierowanie i montaż lotki, zmiana kapci, montaż lepszego audio, może coś popracuje nad wnętrzem, czas pokaże

Tak wyglądała.

Tak się zmieniała, niestety straciłem sporo zdjęć...

Postaram się jakoś w skrócie opisać co zostało zrobione

Fajna sztuka, zacnie nad nią popracowałeś.

W aucie kompletnie zostało zregenerowane zawieszenie, wózki wypiaskowane, stabilizatory. Cała reszta praktycznie nowa. Półosie zregenerowane, hamulce także, podłoga wyczyszczona Zakonserwowana.
Wymienione oby dwie chłodnice.
Cały układ klimatyzacji, kompresor po regeneracji.
Zawory wyregulowane, nowe uszczelki ori.
Auto praktycznie całe odlakierowane. Reszta po wieloetapowej korekcie razem z lampami oraz fusso coat, quickdetailery i te sprawy. Auto jest tak hydrofobowe, że można się o nie poślizgnąć
Oczywiście zrobiony rozrząd, wszystkie płyny. Dwukrotna wymiana oleju w silniku, zalany motulem synergi 6100. 4 krotna wymiana oleju w skrzyni 1 dynamiczna, reszta statycznych, zalana ravenolem.
Wszystkie filtry paliwa, powietrza, oleju, kabinowy.
Wymienione świece, przewody, wyczyszczona przepustnica, autko jest naprawdę żwawe.

Auto jeździ skręca I hamuje jak nowe, skrzynia dziala super, silnik pracuje jak zegarek, ta hondzina to taka moja mała duma

Na bieżąco robię jeszcze estetyczny porządek pod maska
Geometria oczywiście zrobiona

No i tak wygląda aktualnie. Jak myślicie, co mógłbym w niej jeszcze popsuć ?

Ładnie porobiona blacha, powinna przetrzymać kilka lat w naszych warunkach.'
Wiem, że się czepiam, ale te wydechy...
Niemniej, każdy robi dla siebie, więc i tak gratuluję włożonej pracy.

Wydechy maja drzeć ryja, jeżdżę tym autem dla przyjemności. Mnie się podobają takie bazuki. Mam różne wydechy i końcówki ale ostatecznie zostane przy tych tylko walczę z wyciszeniem.bo naprawdę mocno się pruje...

Już się zmartwiłem, jak oglądałem, że idzie blacha, blacha, a o skrzyni nic nie napisane. Ale się doczytałem i odetchnąłem. Ale to i tak nie wiadomo jak z nią będzie potem. Oby jak najdłużej służyła.
Mi się to ona widzi niżej