turbulencje na 2 biegu

[krisss111]

domyślam się, że na temat podobnej usterki ktoś już pewnie coś wcześniej pisał, ale się nie doczytałem, dlatego pytam.
Może zacznę od przedstawienia problemu, mianowicie, furka będąc na letnich kółkach, miała coś takiego, że po wrzuceniu dwójeczki i rozpoczęciu przyśpieszania, to w zakresie 1200 - 2000 obrotów tak jakby wpadała w poprzeczne drgania (nie góra dół, tylko na boki). nie jest to jakieś mocne szarpanie, ale przy dynamiczniejszym przyśpieszaniu dość mocne, żeby jakieś drobiazgi w desce rozdzielczej dały o sobie znać cichutkim pobrzękiwaniem. na pozostałych biegach, raczej nie zauważyłem takiego zjawiska. początkowo myślałem, że to może wina felg, które nie są idealne, ale po wymianie na zimówki stwierdzam, że zjawisko nie ustąpiło, tylko jest delikatniejsze, ale to jest pewnie spowodowane tym, że opona ma większy balon i bardziej amortyzuje.

i teraz pytanie.... co to do ku....wy nędzy może być? któraś poduszka silnika? półosie? wszelkie sugestie mile widziane.

[matysziom]

jedz na sciezke diagnostyczna

[krisss111]

znaczy, masz na myśli normalną diagnostykę, czy jakąś inną konkretniejszą? bo na normalnej byłem miesiąc temu i nic nie wyszło.

[loot]

ciepły/zimy tak samo?

[krisss111]

tak, temperatura nie gra roli.

[loot]

jak na boki to ja celuje zawieszenie lub poduszka któraś, obczajałeś to?

[krisss111]

zawieszenie jest jak nowe.
co do poduszek też mi to przeszło przez myśl, ale wzrokowo nie mogę stwierdzić żadnych pęknięć, może starość je dopada, albo co.

[figo]

jeżeli to się dzieje tylko na 2 biegu, to szukał bym przyczyny może w skrzyni.
A to się dzieje w każdym zakresie obrotów czy tylko przy niskich? Jak obciążenie silnika jest największe.

[krisss111]

tak jak pisałem, odczuwalne jest to mniej więcej w zakresie 1200 - 2000. raczej tylko na 2 biegu. być może miniminiminimalnie na 3 ale to naprawdę minimini. na pozostałych biegach nic nie czuć. i tylko w tym zakresie obrotów w innych przypadkach takich objawów brak

[matysziom]

dziwny objaw ale cos jakby z przeniesieniem napedu
a byles u jakiegos mechaniora?