W trasie nigdy nie udało mi się zagotować skrzyni. Uważam, że jest to wręcz niemożliwe (nawet w większych upałach niż w Polsce, np. w Chorwacji).
Jedyną sytuację, kiedy skrzynia zaczęła mi wariować od temperatury, miałem w poprzedniej CG2, jak utknąłem na ponad 2 godziny w mega korku w Warszawie. Tutaj rzeczywiście wydajniejsze chłodzenie przydałoby się.
Więc zagotowanie oleju w skrzyni w trasie, to wina albo mocno zużytego oleju, albo zapchanej chłodnicy. Na to ostatnie jest procedura czyszczenia w manualu serwisowym.
Co do termozaworów na przewodach skrzynia-chłodnica. Nie jestem na 100% pewien, ale wydaje mi się, że skrzynia pompuje olej do chłodnicy od razu po uruchomieniu silnika (choćby po to, aby szybciej osiągnąć optymalną temperaturę oleju) i dokładanie dodatkowych zaworów, które zamkną przepływ, może spowodować jej uszkodzenie.
Drodzy forumowicze!
Oddajemy Wam do dyspozycji forum na nowym silniku. Nie wszystko jeszcze może działać poprawnie, więc uzbrójcie się w odrobinę cierpliwości. Wszystkie zauważone błędy lub uwagi do działania forum, zgłaszajcie do Administracji Forum.
Serdecznie zapraszamy do korzystania.
Administracja Forum
Oddajemy Wam do dyspozycji forum na nowym silniku. Nie wszystko jeszcze może działać poprawnie, więc uzbrójcie się w odrobinę cierpliwości. Wszystkie zauważone błędy lub uwagi do działania forum, zgłaszajcie do Administracji Forum.
Serdecznie zapraszamy do korzystania.
Administracja Forum
Szarpanie skrzyni
- QuicksilveR
- Administrator
- Posty: 2101
- Rejestracja: 17 cze 2010 12:31
- Auto: Honda Accord Coupe
- silnik: 3.0 V6
- Lokalizacja: Pruszków WPR
Re: Szarpanie skrzyni
Honda Accord Coupe 2.0 (CG4) 1998 [rozbita, sprzedana]
Honda Accord Coupe 3.0 V6 (CG2) 2001 [sprzedana]
Honda Accord Coupe 3.0 V6 (CG2) 1999 [była, ale się spaliła/sprzedana]
Honda Accord Coupe 3.0 V6 (CG2) 2001
Honda Accord Coupe 3.0 V6 (CG2) 2001 [sprzedana]
Honda Accord Coupe 3.0 V6 (CG2) 1999 [była, ale się spaliła/sprzedana]
Honda Accord Coupe 3.0 V6 (CG2) 2001
Re: Szarpanie skrzyni
Pewnie dopiero, jak się ma zużyte bardziej zawory, czuć to wyraźnie. Przetestuję, podzielę się obserwacjami
Co do tych termozaworów, to jest to przemyślane To jest taki "czwórnik", który albo puszcza płyn przez chłodnicę, albo na zimnym zawraca od razu do węża powrotnego. Więc teoretycznie to jest jeszcze lepsze rozwiązanie, imitujące to z silnika. Płyn szybciej osiąga temperaturę roboczą na małym obiegu i sprawniej ją utrzymuje na dużym.
Tutaj na temat samego rozwiązania z dodatkową chłodnicą:
https://www.driveaccord.net/threads/diy ... ll.397890/
Co do tych termozaworów, to jest to przemyślane To jest taki "czwórnik", który albo puszcza płyn przez chłodnicę, albo na zimnym zawraca od razu do węża powrotnego. Więc teoretycznie to jest jeszcze lepsze rozwiązanie, imitujące to z silnika. Płyn szybciej osiąga temperaturę roboczą na małym obiegu i sprawniej ją utrzymuje na dużym.
Tutaj na temat samego rozwiązania z dodatkową chłodnicą:
https://www.driveaccord.net/threads/diy ... ll.397890/