Drodzy forumowicze!
Oddajemy Wam do dyspozycji forum na nowym silniku. Nie wszystko jeszcze może działać poprawnie, więc uzbrójcie się w odrobinę cierpliwości. Wszystkie zauważone błędy lub uwagi do działania forum, zgłaszajcie do Administracji Forum.
Serdecznie zapraszamy do korzystania.
Administracja Forum
Oddajemy Wam do dyspozycji forum na nowym silniku. Nie wszystko jeszcze może działać poprawnie, więc uzbrójcie się w odrobinę cierpliwości. Wszystkie zauważone błędy lub uwagi do działania forum, zgłaszajcie do Administracji Forum.
Serdecznie zapraszamy do korzystania.
Administracja Forum
F20B7 - głośniejsza praca i spadek mocy po wymianie rozrządu
- Piter
- Posty: 398
- Rejestracja: 10 wrz 2014 12:49
- Auto: CG4 i BA2
- silnik: F20B7, B20A1
- Lokalizacja: Warszawa
F20B7 - głośniejsza praca i spadek mocy po wymianie rozrządu
Cześć!
Mam zagwozdkę - dzisiaj odebrałem moje CG4 po wymianie rozrządu. Elementy wymieniane myślę, że dobrej jakości (paski - Gates, napinacze - NSK, wszystkie uszczelniacze - oryginał Honda). Pompa wody nie została wymieniona, jest oryginał, w dobrym stanie. Przy okazji wymiany była robiona regulacja zaworów. Niestety, w moim odczuciu, silnik po tych zabiegach nie pracuje tak, jak wcześniej.
Na wolnych obrotach jest malinowo. Obroty stabilne, motor chodzi równo i cicho. Nie widać po bloku żadnych nietypowych drgań. Problem zaczyna się dopiero w czasie jazdy.
Silnik w czasie przyspieszania ma jakby zmienione, w moim odczuciu, brzmienie. Nie przyspiesza też w taki sposób, jak powinien, jakby lekko osłabł. Taki niby muł niby nie - jak się przyciśnie, to jedzie, ale jakby słabiej. Szczególnie odczuwalne jest to z dolnych obrotów, co i tak jest słabym punktem tego motoru. Nie czuć również zmiany pracy w okolicach 4000rpm, kiedy powinien załączyć się VTEC. Dopiero w okolicach 5000rpm jest taki jakby delikatny, chwilowy przyrost mocy (niespodziewany), który i tak się zaraz kończy, bo asb wymusza zmianę przed czerwonym polem. Dźwięk, a właściwie przydźwięk, który słyszę w środku jest, w moim odczuciu, raczej niski, taki może jakby buczący? To, że silnik pracuje wyraźnie głośniej - potwierdziła również moja współpasażerka.
Wróciłem do warsztatu skonsultować problem. Panowie się zainteresowali, trochę potestowaliśmy, pojeździliśmy... i póki co, stwierdzili, że ich zdaniem jest w porządku. Umówiliśmy się jednak, że po weekendzie się odezwę i dam znać jak jest. W razie czego rozbiorą i sprawdzą jeszcze raz, choć nie sądzą, aby coś było nie tak.
Moim zdaniem jednak coś jest nie w porządku. Urojeń póki co nie miewam, a jeżdżę tym autem na codzień od czterech lat. Wiem jak pracuje ten motor, wiem jak brzmi. Do 3500-4000rpm silnik jest prawie niesłyszalny... załączenie VTECa również da się wyczuć i zauważyć. No i mimo wszystko, nawet z tym automatem, to przyciśnięty jakoś się zbiera i wkręca na obroty bez specjalnych protestów.
No i teraz pytanie do Was o sugestie... bo pierwszy mój pomysł to rozrząd przestawiony o jeden ząb... ale w sumie nie jestem już pewien, bo samochód odpala normalnie (przynajmniej na ciepło, na zimno sprawdzę rano), no i pracuje ładnie na wolnych obrotach. Ale z drugiej strony co innego niż rozrząd mogłoby w opisany sposób wpływać na pracę?
Mam zagwozdkę - dzisiaj odebrałem moje CG4 po wymianie rozrządu. Elementy wymieniane myślę, że dobrej jakości (paski - Gates, napinacze - NSK, wszystkie uszczelniacze - oryginał Honda). Pompa wody nie została wymieniona, jest oryginał, w dobrym stanie. Przy okazji wymiany była robiona regulacja zaworów. Niestety, w moim odczuciu, silnik po tych zabiegach nie pracuje tak, jak wcześniej.
Na wolnych obrotach jest malinowo. Obroty stabilne, motor chodzi równo i cicho. Nie widać po bloku żadnych nietypowych drgań. Problem zaczyna się dopiero w czasie jazdy.
Silnik w czasie przyspieszania ma jakby zmienione, w moim odczuciu, brzmienie. Nie przyspiesza też w taki sposób, jak powinien, jakby lekko osłabł. Taki niby muł niby nie - jak się przyciśnie, to jedzie, ale jakby słabiej. Szczególnie odczuwalne jest to z dolnych obrotów, co i tak jest słabym punktem tego motoru. Nie czuć również zmiany pracy w okolicach 4000rpm, kiedy powinien załączyć się VTEC. Dopiero w okolicach 5000rpm jest taki jakby delikatny, chwilowy przyrost mocy (niespodziewany), który i tak się zaraz kończy, bo asb wymusza zmianę przed czerwonym polem. Dźwięk, a właściwie przydźwięk, który słyszę w środku jest, w moim odczuciu, raczej niski, taki może jakby buczący? To, że silnik pracuje wyraźnie głośniej - potwierdziła również moja współpasażerka.
Wróciłem do warsztatu skonsultować problem. Panowie się zainteresowali, trochę potestowaliśmy, pojeździliśmy... i póki co, stwierdzili, że ich zdaniem jest w porządku. Umówiliśmy się jednak, że po weekendzie się odezwę i dam znać jak jest. W razie czego rozbiorą i sprawdzą jeszcze raz, choć nie sądzą, aby coś było nie tak.
Moim zdaniem jednak coś jest nie w porządku. Urojeń póki co nie miewam, a jeżdżę tym autem na codzień od czterech lat. Wiem jak pracuje ten motor, wiem jak brzmi. Do 3500-4000rpm silnik jest prawie niesłyszalny... załączenie VTECa również da się wyczuć i zauważyć. No i mimo wszystko, nawet z tym automatem, to przyciśnięty jakoś się zbiera i wkręca na obroty bez specjalnych protestów.
No i teraz pytanie do Was o sugestie... bo pierwszy mój pomysł to rozrząd przestawiony o jeden ząb... ale w sumie nie jestem już pewien, bo samochód odpala normalnie (przynajmniej na ciepło, na zimno sprawdzę rano), no i pracuje ładnie na wolnych obrotach. Ale z drugiej strony co innego niż rozrząd mogłoby w opisany sposób wpływać na pracę?
Re: F20B7 - głośniejsza praca i spadek mocy po wymianie rozr
Nieprawidłowo wyregulowane zawory, od tego bym zaczął.
Następnie szukałbym przyczyny w rozrządzie.
Następnie szukałbym przyczyny w rozrządzie.
-F23A1 CG3
-J30A1 CG2 --> http://www.usaccord.pl/viewtopic.php?f=9&t=2253" onclick="window.open(this.href);return false;
-N22A1 CN1
-J30A1 CG2 --> http://www.usaccord.pl/viewtopic.php?f=9&t=2253" onclick="window.open(this.href);return false;
-N22A1 CN1
- MuzykGrzes
- Moderator
- Posty: 2002
- Rejestracja: 07 cze 2014 20:54
- Auto: Accord Coupe CG4
- silnik: F20B5
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: F20B7 - głośniejsza praca i spadek mocy po wymianie rozr
Mniemam że rozrząd złożony prawidłowo a pasek wałków balansujących tez wymieniałeś?
- Danieljs
- Posty: 54
- Rejestracja: 24 wrz 2013 14:29
- Auto: CD7
- silnik: F22B5
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: F20B7 - głośniejsza praca i spadek mocy po wymianie rozr
Skontroluj naciąg paska rozrządu. Jak mi w F22B5 spierniczono wymianę to niby wszystko grało, niby moc była, niby przyśpieszała, ale jakoś tak jakby mi ktoś spasionego świniaka podrzucił do bagażnika. Do tego wzrost spalania lpg o 2-3l/100km. Jak trafiłem min. z tym problemem do Osy w Sękocinie to po diagnozie powiedzieli, że pasek rozrządu jest tak luźny że bez poprawki nawet nie odpalą ponownie silnika, a z warsztatu mogę wyjechać na własną odpowiedzialność.
Pozdrawiam,
Danieljs/Ogarzysta
Danieljs/Ogarzysta
- Piter
- Posty: 398
- Rejestracja: 10 wrz 2014 12:49
- Auto: CG4 i BA2
- silnik: F20B7, B20A1
- Lokalizacja: Warszawa
Re: F20B7 - głośniejsza praca i spadek mocy po wymianie rozr
Tak, razem z rolką napinającą.MuzykGrzes pisze:Mniemam że rozrząd złożony prawidłowo a pasek wałków balansujących tez wymieniałeś?
Bezwzględnie będzie to wykonane. Mam tylko pewne obiekcje czy jechać w miejsce, gdzie robili i póki co nie widzą problemu, czy gdzie indziej, gdzie mam 100% zaufania, ale będę musiał za to zapłacić niezależnie od tego czy problem jest czy go nie ma.Danieljs pisze:Skontroluj naciąg paska rozrządu.
W sumie i tak trzeba sprawdzić ten rozrząd, więc to już, jakby to powiedzieć, jeden grzybslepak pisze:Nieprawidłowo wyregulowane zawory, od tego bym zaczął.
Następnie szukałbym przyczyny w rozrządzie.
edit
Jak pojeździłem trochę więcej samochodem, to zacząłem mieć wrażenie, że niepokojący dźwięk znika. Nie czułem też, żeby tej mocy jakoś brakowało. Być może... przez to, że silnik w moim odczuciu pracował głośniej, ja automatycznie cisnąłem słabiej. Nie dawało mi to jednak spokoju i uznałem, że trudno, najprawdopodobniej jest dobrze, ale lepiej to zweryfikować. W końcu rozrząd to rozrząd i lepiej mieć 100% pewności. Szczególnie, że ten mój silnik jest bardzo zdrowy i nawet, odpukać, nie cieknie (a jak dobrze wiemy - potrafią na potęgę).
A jeśli jest dobrze, to skoro i tak trzeba zapłacić, to wolałem pojechać do znajomego.
Werdykt jest taki, że zarówno rozrząd jak i balans były ustawione prawidłowo na znaki. Jedynie paski, szczególnie rozrządu były trochę zbyt luźne. Kumpel mówi, że owszem, paska nie napina się jak strunę, powinien dać się wygiąć o ćwierć obrotu, nie więcej. Tu było trochę więcej, zresztą nagrał mi filmiki.
https://youtu.be/i72tQp5ixLU
https://youtu.be/L8PPUG86cGU
Zawory również były ustawione poprawnie - jedynie wydechowe mogłyby mieć troszkę mniejszy luz, ale w związku z tym, że mam gaz to lepiej, że są w górnej granicy normy niż w dolnej.
Tak więc cóż... wychodzi na to, że jest ok. Z tymże tak czy siak wydaje mi się, że silnik pracuje nieco głośniej. Znając prawa Murphy'ego i złośliwość przedmiotów martwych, to za jakiś czas wyjdzie nieszczelność w wydechu i to ona robi hałas. Już tak kiedyś miałem...
-
- Posty: 160
- Rejestracja: 10 lip 2018 08:14
- Auto: Accord CG4
- silnik: 2.0
- Lokalizacja: Topólka
Re: F20B7 - głośniejsza praca i spadek mocy po wymianie rozr
no to skoro masz podejrzenia że to może być np nieszczelność z wydechu to nie idze tej glośniejszej pracy zlokalizować skąd dokładnie dobiega ? a moze skoro był robiony rozrząd to gdzieś obudowa jest nie właściwie złożona i obciera... cieżka sprawa, było ok teraz po grzebaniu jest glośniej i w twoim mniemaniu słabsze auto
- krzysieeq
- Posty: 116
- Rejestracja: 20 sty 2017 04:40
- Auto: Accord CG4
- silnik: F20B5
- Lokalizacja: Białystok
Re: F20B7 - głośniejsza praca i spadek mocy po wymianie rozr
U mnie za głośniejszą (lekko basową) prace silnika +drgania przenoszone na kierownice po wymianie rozrządu był odpowiedzialny źle ustawiony balans. Mechanik też zapierał się że jest ustawiony "na znaki" , jednak okazało się że na tylnym wałku balansowym oprócz znaków jest też otwór rewizyjny z tyłu bloku silnika w który wkłada się np śrubokręt. Dopiero gdy kółko jest na znaku i jednocześnie srubokret wchodzi w wałek to wtedy jest poprawne usawienie. Dzieje sie tak bo kółko nie jest bezposrednio połączone z wałkiem tylko idzie to na zasadzie przekładni pod obudową i dopiero co któryś (chyba trzeci) obrót kółka wałek będzie ustawiony jak należy. Mam nadzieje ze nic nie pokręciłem, ja drukowałem instrukcje serwisową i z tą instrukcją jezdzilem do warsztatu i krok po kroku im pokazywalem co maja robic Po poprawnym ustawieniu silnik zaczął pracowac jak wczesniej przed wymiana rozrządu
- MuzykGrzes
- Moderator
- Posty: 2002
- Rejestracja: 07 cze 2014 20:54
- Auto: Accord Coupe CG4
- silnik: F20B5
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: F20B7 - głośniejsza praca i spadek mocy po wymianie rozr
Krzysiu masz rację co do ustawienia wałków balansujących ,ale od tego moc nie spada jak u Pitera.
Re: F20B7 - głośniejsza praca i spadek mocy po wymianie rozr
Potwierdzam, że wałka balansowego nie ustawia się na znaki, tylko wg serwisówki ustawiając przez otwór w bloku w odpowiednim miejscu. Mój brat uparł się u siebie, że sobie pozaznacza elementy rozrządu i złoży na znaki i okazało się, że wałek balansowy jednak był źle ustawiony i silnikiem rzucało. Dopiero jak ustawiliśmy wg procedury z serwisówki to silnik zaczął dobrze chodzić.
Honda Accord CG3 2.3 VTEC USDM
Re: F20B7 - głośniejsza praca i spadek mocy po wymianie rozr
Ma ktoś może stronę z tej serwisówki gdzie jest opisana całą procedura?
HR